Przez kolejne 31 dni października na stronie szczecińskiego Marszu dla Życia www.dlazycia.info pojawiać się będą sylwetki obrońców życia oraz intencje, nad którymi będziemy się wspólnie modlić. Serdecznie zachęcamy do włączenia się w modlitwę jedną dziesiątką różańca świętego - to minimum, ale wiadomo, że modlitwy w obronie życia nigdy nie jest za dużo.

– Pierwszy dzień października to także pierwszy dzień naszej modlitewnej akcji. Przez 31 kolejnych dni będziemy starali się przybliżyć Wam sylwetki wielkich autorytetów w obronie życia ludzkiego z kraju oraz świata – mówią organizatorzy akcji.

Do każdej notatki dołączona będzie także intencję, którą będziemy polecać modlitwie danego dnia. Każdy, kto posiada, choć trochę zapału i dobrej woli, jest w stanie podjąć się tego modlitewnego trudu i odmówić przynajmniej jedną tajemnicę Różańca Świętego, choć organizatorzy zachęcają do odmawiania całej części.

Pierwszą z przedstawianych postacią jest Joanna Beretta Mola, która urodziła się 4 października 1922 roku jako dwunaste dziecko rodziny Berettów. Była lekarzem pediatrą, a także szczęśliwą żoną i matką. Niestety, gdy nosiła pod sercem czwarte dziecko Giovannę Emanuelę, na macicy wykryto jej włókniaka. Jako lekarz wiedziała, że jej życie jest zagrożone i aby uratować siebie mogła dokonać aborcji. Jednak to rozwiązanie nie wchodziło w grę. Urodziła córeczkę w Wielką Sobotę 21 kwietnia 1962, a tydzień później 28 kwietnia w sobotę w Oktawie Wielkanocy, w ogromnym cierpieniu, odeszła do Pana. Za jej heroiczny czyn papież Jan Paweł II kanonizował ją w 2004 roku.

– Dlatego rozważając tajemnice bolesne różańca świętego, módlmy się dzisiaj w intencji matek, które pomimo zagrożonego ich życia zdecydowały się na urodzenie swoich dzieci. Zmarłym matkom niech Bóg wynagrodzi niebem ich odważny czyn, a tym, które przeżyły niech Bóg błogosławi i darzy radością z narodzonego potomstwa. Prośmy o to również za wstawiennictwem św. Joanny Beretty Moli – proponuje w pierwszym dniu akcji młodzież związana ze szczecińskim Marszem dla Życia.

Komentarze