Tylko Bóg

Dwa stwierdzenia przykuły moją uwagę: „Któż może odpuszczać grzechy, jeśli nie Bóg sam jeden?” oraz „Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów”. Lekarz pomoże znaleźć przyczynę choroby, przepisze leki, by nasze ciało mogło lepiej funkcjonować i nam służyć. Psycholog wskaże meandry osobowości, niezdrowe schematy, w których działamy, pomoże nam uporządkować wnętrze i relacje. Jedynie Bóg może zdjąć z nas prawdziwą chorobę naszego serca: grzech. Grzech, który może i często osłabia zarówno nasze ciało, jak i psychikę, ale który przede wszystkim uderza w główny punkt naszego istnienia – naszego ducha. Bóg ma moc zdjąć z nas to zło, co więcej, Bóg chce to czynić: „Ja, właśnie Ja, przekreślam twoje przestępstwa i nie wspominam Twoich grzechów”. W Chrystusie spełnia się obietnica Boga, On odpuszcza nam grzechy. Jezus władzę jednania przekazał Apostołom: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,22b-23). Tylko sakrament pojednania, tylko spowiedź św. szczera, ze skruchą i nadzieją na przebaczenie przyniesie mi prawdziwy pokój i zdrowie ducha.

Wspólnota

Dzisiejsze czasy wyjątkowo nastawiają nas na indywidualizm, nawet, jeśli uczymy się pracy w zespołach (by uzyskać lepsze efekty firmy, czy jakiejś innej grupy), to i tak ciągle podkreśla się potrzebę bycia sobą (cokolwiek to oznacza w praktyce) oraz tolerancję, która objawia się brakiem prawdziwego zainteresowania drugą osobą. Dzisiejsza Ewangelia pokazuje coś zupełnie innego. Czterech znajomych przynosi paralityka do Jezusa, a Ewangelista podkreśla: „widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Synu odpuszczają ci się twoje grzechy”. Odpowiedzialność za drugą osobę - jakże jest nam potrzebna. Odpowiedzialność, która nie szuka swego, współweseli się prawdą, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję (por. 1 Kor 13). Troska o bliskich, przyjaciół, byśmy razem szli za Jezusem, byśmy się Bogu nie zagubili. Dlatego potrzebujemy Kościoła, Wspólnoty, duszpasterstwa, grupy chrześcijan, którzy wspierać się będą w drodze z Chrystusem.

Komentarze