U źródeł łask Miłości Bożej - chrzest |
Była to także nowa lekcja świadomości tego, jak bardzo ważną rolę w naszym życiu odgrywa Chrzest. Wiele wiadomości można było na ten temat sobie przypomnieć ze szkolnej katechezy, jak również dowiedzieć się czegoś nowego. Możliwe, że nie wszystkie osoby były świadome tego, że w przypadku zagrożenia życia ludzkiego, gdy dana osoba nie była ochrzczona a wyraża takie pragnienie my również możemy udzielić Chrztu przy pomocy wody i odpowiedniej formuły. Punktem centralnym naszego spotkania była oczywiście Eucharystia w trakcie, której odnowiliśmy nasze przyrzeczenia chrzcielne.
Kolejnym punktem naszego czuwania było spotkanie w grupach; mieliśmy możliwość wspólnego rozważania wybranych słów Jana Pawła II, jak również dzieliliśmy się osobistymi doświadczeniami i odczuciami dotyczącymi Papieża Polaka.
Aż w końcu przyszedł czas Adoracji, czyli czas wyjątkowego spotkania sam na sam z Bogiem ukrytym w Najświętszym Sakramencie. Zawsze jest to dla nas czas wyjątkowy, pełen wzruszeń, osobistych przemyśleń, modlitwy, oraz ciszy, w której Bóg mówi do nas najgłośniej.
Dla mnie osobiście był to czas nowego odkrycia modlitwy wstawienniczej – jednak tym razem, jakby z tej drugiej strony. Przekonałam się, jak wielkim darem dla nas jest możliwość modlitwy właśnie za drugiego człowieka, który jest mi bratem czy też siostrą, ponieważ wszyscy jesteśmy braćmi, których Pan gromadzi w określonym czasie i miejscu byśmy mogli chwalić Jego imię oraz zanurzyć się w zdroju Jego Miłosierdzia.
Agnieszka Jabłońska