15. niedziela zwykła - B |
W Nim mamy odkupienie przez Jego krew.
(Ef 1,7)
Am 7,12-15;
Ef 1,3-14;
Mk 6,7-13
Duchu Święty, przyjdź!
Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na XV Niedzielę Zwykłą.
Dzisiejsze drugie czytanie przypomina nam o wielkiej łasce, jakiej dostąpiliśmy od Boga. Wysłał On swojego Syna, by poniósł za nas śmierć, chociaż nie byliśmy tego godni. Zostaliśmy odkupieni „przez Jego krew” i otrzymaliśmy nadzieję życia wiecznego. Szatan nie ma już nad nami władzy.
Niektórzy śmierć i zmartwychwstanie Jezusa uznają za koniec panowania Szatana. Diabeł jest wówczas pokazywany jako zwierzę, które jest najbardziej agresywne wtedy, gdy jest zranione i umiera. Podobnie jest z Szatanem i jego aniołami. Przegrali wraz ze śmiercią Chrystusa, ale zanim jeszcze nastąpi ostateczna z nimi rozprawa, próbują kąsać ludzi, gdy tylko jest taka możliwość. Wielu ludzi ulega ich podszeptom i grzeszy, mimo że wszyscy wiedzą, że diabeł kąsa w agonii, a rzeczywistym zwycięzcą jest Chrystus.
Jego krew, która obmyła nas z grzechu, została wraz z Ciałem Jezusa na zawsze. W czasie każdej Mszy św. jest odnowiona Ofiara z Golgoty i w każdej Mszy św. możemy znów zostać obmyci przez łaskę Chrystusa. Zawsze jednak na mękę i śmierć Jezusa powinniśmy patrzeć przez pryzmat zmartwychwstania. Tylko w nim możemy widzieć sens tego, co stało się na Golgocie.
Przemyślę w tym tygodniu:
1. Czy rozważam mękę Pana Jezusa?
2. Czy wiem, że każda Msza św. to ponowienie męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa?
3. Jak walczę z Szatanem? Czy poprzez modlitwę, post, umartwienie? Czy w ogóle podejmuję tę walkę?