Rodzinny Festyn z Radiem Plus Gryfice |
Wiele osób zastanawia się pewnie skąd wziął się pomysł na taką imprezę? Otóż pomysł zrodził się w czasie przygotowań do Archidiecezjalnych Dni Młodych. Zrodziło się wówczas w naszych głowach wiele pomysłów, ale jak powiedział ks. Tomasz Worobec: „Zakończmy to co zaczęliśmy i możemy działać dalej”. Powiedzieliśmy "ok", ale nie zapomnieliśmy o tym, co chcielibyśmy jeszcze zorganizować. Bo przecież każdy z nas jest dzieckiem (czasem może z siwymi włosami, ale dzieckiem), dlatego postanowiliśmy w dniu naszego święta, zrobić coś, dla nas samych. Oczywiście, że najważniejsi byli Ci najmłodsi, ale my, troszeczkę starsi, też chcieliśmy przypomnieć sobie słodkie chwile z dziecięcych lat i pobawić się z naszymi małymi przyjaciółmi.
Bardzo długo zastanawialiśmy się nad miejscem spotkania i wówczas padło hasło: dziedziniec parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gryficach. Przyznaję, że trochę obawialiśmy się reakcji ks. proboszcza Ireneusza Pastryka, przecież do tej pory, nie było w tak ważnym dla ludzi wierzących miejscu – festynu. Nasza delegacja udała się do księdza proboszcza i tu spotkała nas miła niespodzianka – tak, zobaczyliśmy malutkie światełko w tunelu – ksiądz Ireneusz nie tylko zgodził się natychmiast, ale także pobłogosławił nasz pomysł i… mogliśmy dalej działać.
Kolejnym krokiem było zaproszenie do wspólnej zabawy dzieci i młodzieży z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Gryficach. Wiedzieliśmy, że możemy liczyć również na tych, którzy już drugi rok pomagali nam w organizacji różnych imprez i spotkań.
Zaraz po ustaleniu planu festynu i wyborze hasła (to była prawdziwa burza mózgów – nasi opiekunowie mogą być z nas dumni) – „Dziecko Plus Rodzice”, udaliśmy się do tych, na których pomoc mogliśmy liczyć. Biuro Art (jego właściciele i pracownicy) obiecali nam pomóc i wywiązali się z tej obietnicy na szóstkę – ich warsztaty plastyczne cieszyły się olbrzymim powodzeniem. Podobnie postąpili nasi przyjaciele z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Gryficach. Którzy zaproponowali nam zorganizowanie zawodów sportowych i zabaw muzycznych, które szczególnie przypadły nam do gustu. Do naszej „drużyny” dołączyło także Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe i członkowie Klubu Sportowego „Baszta” przy LOK w Gryficach – ich propozycja strzelania z wiatrówki, okazała się strzałem w dziesiątkę. Nie zawiedli nas także nasi wspaniali strażacy. Ich wóz strażacki i sprzęt gaśniczy interesował nie tylko męską część naszego festynu. Każdy z nas chciał, chociaż przez chwilkę usiąść za kierownicą wozu strażackiego i założyć kask na głowę. Nasi przyjaciele z Koła Gospodyń Miejskich, także ofiarowali nam swoją pomoc. Prace naszych pań były cudowne. Niektórzy z nas nie mogli oderwać oczu od tych przepięknych koszyków, zwierzątek, lalek itd.
Wszystkie nasze propozycje przedstawiliśmy opiekunom (p. Magdalenie Halak i ks. Tomaszowi Worobcowi – dyrektorowi Radia Plus Gryfice), którzy także zobowiązali się nam pomóc w organizacji naszego Festynu.
W sobotni ranek zgłosili się wszyscy nasi przyjaciele. Pani Asia i Pani Żaneta z Biura Art zaczęły od malowania twarzy i projektowania wymarzonych czapek i zamku, wyśnionego miejsca małych księżniczek. Pani Justyna z Prywatnej Szkoły Zawodowej w Gryficach uczyła nas jak powinno się malować na szkle, a p. Czarek i p. Jacek przygrywali nam na gitarze i organach, było fantastycznie. Wielkim zainteresowaniem cieszył się nasz gość specjalny, czyli klaun, który w minutę potrafił zrobić parasolkę, helikopter, pieska czy kwiaty z balonów. Dzieci nie odstępowały go na krok. Zajadaliśmy się kiełbaskami z grilla i przepysznym smalcem z ogórkiem małosolnym przygotowanym przez mieszkańców Gryfic. A „wojskowa” grochówka, to był majster sztik. Ciasto własnego wypieku, cukrowa wata – to były nasze propozycje dla łasuchów. Zainteresowaniem cieszyła się również loteria fantowa, którą mogliśmy zorganizować dzięki ludziom o wielkim sercu. Każdy los wygrywał, a jeden ze szczęśliwców wygrał rower. Przy stanowisku Radia Plus można było wraz z wolontariuszami ADM (każdy z nas był przebrany w zabawny strój) wyklejać mozaikę z ceramicznych płytek – nasz dar dla Radia Plus Gryfice.
Każdy z nas mógł w tym dniu znaleźć coś dla siebie, bo jak pisał Laurent Gournelle – „Życie to plac zabaw”, my także mogliśmy się tam bawić. Dlatego w przyszłym roku chcielibyśmy kontynuować nasze spotkania i ponownie zorganizować taki festyn. Kto wie, może znów nam się to uda…
Joanna Przybysz i Malwina Jankowska