Projekt Kirgistan 2013 |
Ciekawość świata, otwartość oraz wrażliwość na drugiego człowieka, a także chęć oddania swojej energii i czasu połączyły nas - studentów szczecińskich uczelni: Krysię, Natalię, Agatę, Wojtka oraz Maćka - w realizacji wspólnego marzenia tj. wyjazdu na wolontariat do Kirgistanu w lipcu 2013 roku.
Na czym będzie polegał nasz wolontariat w Kirgistanie?
Miejscem naszego pobytu oraz pracy będzie Dzięcięcy Ośrodek Wypoczynkowo-Rechabilitacyjny nad jeziorem Issyk-Kul. Będziemy pełnić funkcję opiekunów wypoczywających tam dzieci. Do naszych zadań będzie należało prowadzenie różnorodnych warsztatów, przede wszystkim lekcje języka angielskiego, ale także gry i zabawy sportowe, dyskoteki, konkursy czy zajęcia rehabilitacyjne.
Trudności?
Dobrze wiemy, że jest to dość spore wyzwanie, dlatego już od roku spotykamy się regularnie i wszystko przygotowujemy. Jednym z większych wyzwań jest dla nas nauka języka rosyjskiego. Należymy do pokolenia młodych ludzi, których ominął obowiązek nauki tego języka w szkole, a jak podkreśla Maciek „To jest podstawa, żeby móc się porozumieć z uczestnikami obozu, większość z nich przecież nie zna angielskiego”. Na placu boju nie pozostaliśmy sami podstawy rosyjskiego dzielnie wbija nam do głów mama Agaty.
Kolejną barierą, z którą się stykamy jest zbiórka funduszy. Co prawda Ośrodek w Kirgistanie zapewnia nam nocleg i wyżywienie, jednak wciąż problemem pozostaje pokrycie kosztów biletów lotniczych (ok. 2500 zł na osobę), koszty ubezpieczenia czy szczepień. Dzięki wsparciu darczyńców, różnych instytucji, a także własnym pomysłom (organizowaliśmy dwa kiermasze w jezuickiej parafii, przy której działa nasze Duszpasterstwo Akademickie) udało nam się już zebrać prawie całą kwotę potrzebną do realizacji naszej inicjatywy. Jest to oczywiście minimum, które sobie założyliśmy na początku współpracy.
Dlatego będziemy wdzięczni za każdą wpłatę przeznaczoną na Projekt Kirgistan 2013, a do końca czerwca można nam pomagać wpłacając pieniądze na konto bankowe podane na naszym blogu: www.kirgistan2013.blog.pl. W przypadku pomocy wolontariackiej nie ma limitów finansowych – im więcej zbierzemy pieniędzy, tym więcej rzeczy zostanie zrealizowanych tam na miejscu.
Przyjaciele
Każdy z nas ma jakieś wątpliwości – Kirgistan jest dla nas nowym wschodnim krajem, w którym przez miesiąc przyjdzie nam żyć. Nie do wszystkiego jesteśmy w stanie przygotować się na miejscu, pewnie niejedna sytuacja nas zaskoczy. Pomimo tych wszystkich niepewności jesteśmy zgodni, że działając w grupie możemy zrobić wiele pięknych rzeczy, a mając wielu przyjaciół i ludzi dobrej woli wokół siebie można góry przenosić. Możemy pochwalić się również wsparciem ze strony Arcybiskupa Andrzeja Dzięgi, Prezydenta Miasta Szczecin Piotra Krzystka, Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza, którzy poparli naszą inicjatywę i objęli projekt honorowymi patronatami. Ponadto naszymi partnerami są Fundacja Szczecińska oraz sekretariat ds.Młodzieży Województwa Zachodniopomorskiego.
Skąd pomysł na wyjazd?
W lutym 2012 roku do parafii św. Andrzeja Boboli w Szczecinie przyjechał o. Remigiusz Kalski, jezuita tam pracujący. To właśnie zdjęcia i opowieści z tego spotkania stały się dla nas inspiracją i motywacją do podjęcia działań związanych z organizacją wyjazdu. A pracy było i nadal jest wiele, bo wolontariat to nie tylko czas spędzony tam na miejscu w odległym kraju, ale cały proces przygotowań: opracowania terminarza poszczególnych działań, nauka języka, zbiórka funduszy na przelot, opracowanie konspektów zajęć, poznanie siebie nawzajem, poznanie specyfiki kraju, do którego jedziemy, a także rozwój duchowy.
Zapraszamy do śledzenia naszego bloga
Wszystkich zainteresowanych naszymi dalszymi losami zachęcamy do odwiedzenia naszego bloga: www.kirgistan2013.blog.pl, na którym opisane są wszystkie dotychczasowe działania. Tam można także więcej poczytać o miejscu, do którego się udajemy, o samym projekcie, o nas oraz o tym, jak można nam pomóc. Może nasze działania zainspirują kogoś do działania i zechce, jak śpiewał Stanisław Sojka „siebie samego dać” dla innych.
Krysia, Agata, Natalia, Wojtek i Maciek