Młodzież pomaga powodzianom |
Kolejna grupa młodych wolontariuszy Caritas archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej wyjechała dziś autokarem ze Szczecina do Sandomierza. To już druga grupa młodzieży, która wolny czas postanowiła wykorzystać na pomoc dotkniętym przez powodziowy kataklizm.
Większość wolontariuszy stanowią studenci pozostający pod opieką wicedyrektora Caritas archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej ks. Tomasza Kancelarczyka.
Jedna z wolontariuszek, Ewelina dowiedziała się, że w Sandomierzu i okolicach brakuje ochotników do pomocy rodzinom, które często straciły dorobek całego życia. Jedzie z optymizmem i nie boi się ciężkiej pracy na miejscu. - Wydaje mi się, że to szczytny cel i źle bym się czuła, gdybym wiedziała, że miałam możliwość pojechać, a nie skorzystałam z tego. Mam nadzieję, że jeżeli nas spotkałoby coś takiego, to też pomogliby nam - dodaje Ewelina.
Rodzice Eweliny nie kryli radości, ale i zaskoczenia z pomysłu swojej córki. - Jestem dumna, bo córka kończy dziś 21 lat i to jest piękny dar, który wiezie ze sobą do Sandomierza. Młodzież ma rożne pomysły i nie tylko o sobie myśli, ale potrafi też myśleć o innych - mówili dumni rodzice przed odjazdem autokaru do Sandomierza. - Córka kilka razy była na takich akcjach. Pokazała dobre serce, bo zamiast inaczej spędzać czas, chce pomóc innym ludziom. Wraz z wolontariuszami do Sandomierza pojechał bus z darami dla powodzian. Młodzież powróci do Szczecina w sobotni wieczór.
Jedna z wolontariuszek, Ewelina dowiedziała się, że w Sandomierzu i okolicach brakuje ochotników do pomocy rodzinom, które często straciły dorobek całego życia. Jedzie z optymizmem i nie boi się ciężkiej pracy na miejscu. - Wydaje mi się, że to szczytny cel i źle bym się czuła, gdybym wiedziała, że miałam możliwość pojechać, a nie skorzystałam z tego. Mam nadzieję, że jeżeli nas spotkałoby coś takiego, to też pomogliby nam - dodaje Ewelina.
Rodzice Eweliny nie kryli radości, ale i zaskoczenia z pomysłu swojej córki. - Jestem dumna, bo córka kończy dziś 21 lat i to jest piękny dar, który wiezie ze sobą do Sandomierza. Młodzież ma rożne pomysły i nie tylko o sobie myśli, ale potrafi też myśleć o innych - mówili dumni rodzice przed odjazdem autokaru do Sandomierza. - Córka kilka razy była na takich akcjach. Pokazała dobre serce, bo zamiast inaczej spędzać czas, chce pomóc innym ludziom. Wraz z wolontariuszami do Sandomierza pojechał bus z darami dla powodzian. Młodzież powróci do Szczecina w sobotni wieczór.
liczba odsłon: 1081 | dodano: 2010-07-13 19:41:33
Tweetnij