Dziś: sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny: Agnieszka, Teodor, Czesław

  • Co będzie - aktualności
  • kontakt

Kto kocha, zachowuje przykazania
Nie mogę wyświetlić obrazka

Przed Wami garść świadectw od dziewcząt, które uczestniczyły w I serii rekolekcji zimowych dla młodzieży. Dziewczęta spędziły swoje rekolekcje w dniach 15-18 stycznia w Młodzieżowym Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym w Trzęsaczu. Spotkanie prowadził ks. Daniel Sacik oraz Siostry Uczennice Krzyża.


Myślę że jakkolwiek byśmy się różniły (a te różnice widać było na każdym kroku) - co do jednego jesteśmy zgodne - najlepszym dniem rekolekcji był wtorek. Tego dnia stało się to, co dla wielu było niejako celem wyjazdu - miałyśmy szansę pojednać się z Panem w sakramencie spowiedzi. Nie jest łatwo przyznawać się do błędów. Stanąć przed kapłanem, przez którego uszy wysłuchiwał nas sam Chrystus i powiedzieć „to zrobiłam źle, tutaj upadłam, a tego powinnam się wstydzić". A po spowiedzi adoracja. Uwielbienie największego Boga, który okazuje nam ciągle swą Miłość i przebacza, przebacza, przebacza...

R.

Na rekolekcjach byłam po raz pierwszy. Dowiedziałam się o nich na lekcji religii, od księdza. Decyzja była spontaniczna - od razu powiedziałam, że jadę. Kierowałam się chęcią poznania nowych ludzi, ale też odpoczynku. Dopiero na miejscu zorientowałam się, że to w ogóle nie o to chodziło, ale o poznawanie Boga. Przyznam, że zawsze nie do końca wierzyłam w to, że On istnieje, lecz rozmowa z jedną z sióstr dokonała wielką zmianę w moim twierdzeniu. Zrozumiałam również, że nigdy nie wiadomo kiedy Bóg do nas przemówi, oraz to, że trzeba chcieć, aby Go usłyszeć. Poprzez wysłuchiwanie nauk zrozumiałam jakie wielkie znaczenie mają przykazania, że warto szanować bliźnich i nie być egoistycznym człowiekiem, bo oni również dostali ten dar, którym jest życie. Zrozumiałam również, że nie warto przejmować się drobnymi, nic nie znaczącymi sprawami. Niektórzy ludzie mają naprawdę poważne problemy, a te drobnostki są przy nich zerem. Zdałam sobie sprawę, że Bóg chce naszego szczęścia i jeżeli będziemy do tego dążyć, naprawdę tak będzie. I nie chodzi wcale o metodę czarodziejskiej różdżki, lecz o wiarę. Bóg nas kieruje na dobrą drogę, mamy Jego wsparcie w dążeniu do szczęścia. Rekolekcje te nauczyły mnie, że nieważne kto jaki jest: biedny, czy bogaty, ładny czy brzydki, posiadający wszechstronną wiedzę, czy też nie, to i tak w oczach Pana wszyscy jesteśmy równi i czeka nas taka sama meta. Mam nadzieję, że w moim życiu spotka mnie więcej takich doświadczeń i na pewno będę do tego dążyć, aby dalej poznawać słowo Pana.
M.

Był to mój pierwszy wyjazd na rekolekcje w Trzęsaczu. Jak do tej pory największe wrażenie, bądź odczucie bliskości z panem Bogiem doświadczyłam podczas adoracji. Nie potrafię opisać uczuć jakich doznałam podczas modlenia się, śpiewu. W czasie wyciszenia miałam różne myśli, w większości były one związane z czytaniami, z tym co się dzieje wokół mnie. Z pewnością powtórzę nie raz przyjazd na rekolekcje, w szczególności, kiedy będą tak wspaniali ludzie, otwarci na rozmowę. Zaspokoiłam swoją niewiedzę na temat życia sióstr. Teraz z większym zaangażowaniem zacznę uczestniczyć we Mszy Świętej. Zastanawiam się na kupnem brewiarza... lecz kolega poinformował mnie, że aby korzystać z niego trzeba dyscypliny i zorganizowania. Sama to spostrzegłam. Cieszę się już na samą myśl o przyjeździe na kolejne rekolekcje.
...

Mam na imię Dominika i jestem ze Świnoujścia. W rekolekcjach uczestniczyłam po raz pierwszy. Szczególnie ciekawe były dla mnie zajęcia na wesoło, które odbyły się we wtorek, przed Apelem Jasnogórskim. Bardzo podobało mi się, że mogłyśmy uczestniczyć w adoracji. Na wyjeździe poznałam również nowe koleżanki. Na ten wyjazd namówiły mnie znajome ze szkoły i cieszę się, z tego, ponieważ były to miło spędzona rekolekcje. Mam nadzieję, że w przyszłym roku również będę miała taką możliwość.
...

Jestem Oliwia. Przyjechałam ze Świnoujścia. Na rekolekcjach byłam po raz pierwszy. Bardzo podobało mi się na wyjeździe, zwłaszcza taniec i śpiew, ponieważ bardzo lubię to robić. Najbardziej ze wszystkich zajęć podobały mi się zabawy oraz film. Odnosił się do przyjaźni. Był wzruszający, ponieważ we wszystkich sytuacjach, które przeżywali główni bohaterowie zwyciężała właśnie przyjaźń. Myślę, że w przyszłym roku przyjadę po raz kolejny.
...

Byłam po raz pierwszy na takich rekolekcjach, ale muszę przyznać, że chciałabym któregoś dnia móc doświadczyć Boga osobiście... Najbardziej podobały mi się konferencje prowadzone przez ks. Daniela, a w szczególności ostatnia dotycząca przykazań. Bardzo fajne były też zabawy, w których wszyscy brali udział oraz piosenki, które śpiewaliśmy z uśmiechami na twarzy. Bardzo się cieszę z tego, że mogłam tu być i szczerze polecam innym takie spędzanie czasu.
K.

Dzięki spacerowi do Pustkowa, aby zobaczyć Krzyż, a także dzięki pogodnemu wieczorkowi, który bardzo nas zbliżył poznałam podczas rekolekcji dużo fajnych osób, z różnych miejscowości. Dla mnie najważniejszą chwilą była adoracja - nie da się tego opisać słowami, każdy musi to przeżyć sam, to było coś fantastycznego, bliskość z Jezusem, poczucie Jego obecności i to, że mnie kocha. Najtrudniejsze dla mnie było milczenie, ale następnym razem na pewno się poprawię. Najbardziej podobało mi się wspólne śpiewanie, a także tańczenie, oglądanie filmu, wspólne posiłki, to dzięki temu czułam się jak byśmy byli jedną rodziną. Nauczyłam się przeżywać i odmawiać nieszpory i jutrznię, których nigdy nie odmawiałam. Atmosfera , która panowała podczas rekolekcji była fantastyczna, nigdy tego nie zapomnę. Nie zapomnę Sióstr, pana Radka, a także księdza Daniela, bez których te rekolekcje nie byłyby ciekawe i fantastyczne. Dzięki tym rekolekcjom pogłębiłam swoją miłość do Jezusa, dowiedziałam się dużo nowych rzeczy. Za rok na pewno postaram się przyjechać, bo naprawdę warto!
Monika

Te rekolekcje pozwoliły nam otworzyć nasze serca szerzej niż dotychczas i zbliżyć się ku Bogu. Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu udało nam się poczuć obecność Jezusa Chrystusa. Wspólny spacer był szansą poznania nowych, różnych ludzi, z którymi mogłyśmy nie tylko porozmawiać o sobie, ale taż podzielić się tym co czujemy. Czas spędzony tutaj zapamiętamy nie tylko od strony modlitwy, skupienia, ale także od strony bardziej pogodnej, mianowicie tańca, śpiewu czy różnych zabaw. Nauka księdza Daniela umożliwiła nam lepsze zrozumienie Słowa Bożego. Uważamy, że po powrocie do domu każda z nas wprowadzi pewne zmiany w swoim życiu.
Kornela, Asia, Monika

Rekolekcje były dla mnie bardzo emocjonującym przeżyciem. Wszystko było zaplanowane, dzięki temu się nie nudziłam. Bardzo podobało mi się nad morzem, codzienne modlitwy, dyżury. Takim najlepszym punktem programu była dla mnie adoracja. Wtedy poczułam, że Chrystus jest przy mnie, a ja jestem niegodna Jego czystości. Jakoś szczególnie wpłynął też na mnie wstrząsający film, jego fabuła. Rekolekcje to bardzo dobry czas. Zamierzam przyjechać tu za rok.
...

Nazywam się Roksana Siemiątkowska, pochodzę ze Świnoujścia. Przyjechałam do Trzęsacza, ponieważ chciałam zobaczyć, jak tu jest i odciąć się od rzeczywistości, ale również poznać nowych ludzi i otworzyć się na znajomość z nimi. Najbardziej podobała mi się adoracja, na której o mało się nie popłakałam. Pozwoliła mi pomyśleć nad wszystkim, co mnie otacza i przybliżyć się do Boga. Na sam koniec chciałam w imieniu swoim i moich koleżanek przeprosić naszą najlepszą siostrę Dorotę za to, że troszkę napsociłyśmy oraz podziękować za wyjazd. Mam nadzieję, że wrócę tu jak najszybciej się da.
...

Jestem ze Świnoujścia. Przyjechałam tu po to, by bardziej zbliżyć się do Boga i... zobaczyć jak tu jest. Na samym początku nie chciało mi się jechać, ale pomyślałam sobie, „co będę się nudzić w domu". W pierwszy dzień byłam onieśmielona i nie wiedziałam, co mnie czeka. W drugi dzień trochę się rozkręciłam... Dzięki tym rekolekcjom poznałam inne dziewczyny i ich różne problemy. Dowiedziałam się, co to znaczy mieć problemy typu chorą babcię, czy chłopaka, który bierze narkotyki. Chciałabym także pozdrowić s. Dorotę, s. Irenkę i s. Miriam oraz zabawnego i otwartego księdza Daniela i wesołego pana Radka. Za rok, mogę obiecać, na pewno przyjadę.
...

Nazywam się Daria Kaźmierczak. Jestem ze Świnoujścia. To były moje drugie rekolekcje. Przyjechałam tu po to, aby wyciszyć się oraz „odciąć" się od rzeczywistości. Było bardzo fajnie, ponieważ dużo śpiewaliśmy i tańczyliśmy, a to są moje pasje. Poznałam też bardzo miłe koleżanki, z którymi dobrze się dogaduję. Dziękuję Radkowi za naukę gry na gitarze - małą, ale zawsze coś. Przepraszam także Siostry za niestosowne zachowanie. Mam nadzieję, że będę brała udział w czuwaniach, rekolekcjach, Dniach Młodych itd.
...

Mam na imię Angela i chodzę do pierwszej klasy gimnazjum, jak się domyślacie mam 14 lat. Mieszkam z Świnoujściu, na Warszowie. Na rekolekcjach byłam po raz pierwszy. Szczerze - bałam się tu przyjechać, ale spodobało mi się tu. Najbardziej to, że dużo śpiewaliśmy, ponieważ to kocham i chcę się w tym rozwijać. Za rok na pewno tu wrócę.
Angela


Zobacz także fotorelację z tej serii rekolekcji zimowych.



liczba odsłon: 1765 | dodano: 2012-01-26 09:11:43

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Dobre strony

Z Chrystusem

www.zchrystusem.pl - forum katolickie dla ludzi chcących w przyjaznej i kulturalnej atmosferze porozmawiać o wierze chrześcijańskiej i nie tylko.

www.hli.org.pl - Human Life International Polska. Prolife news.

www.rekolekcje.info - Rekolekcje z franciszkanami w Białym Dunajcu

www.milujciesie.org.pl - dobra księgarnia, nie tylko dla młodych, i do tego niedroga :) a oprócz książek także koszulki

www.katecheza.info - katecheza wirtualna

Fotogalerie

XX Marsz dla Życia przeszedł ulicami Szczecina!

Ulicami miasta już po raz 20 przemaszero...

ADM Wolin 2023 - koncert Siewców Lednicy

Pierwszy dzień naszego wspólnego ...

ADM Wolin 2023 - warsztaty tematyczne

Uczestnicy tegorocznych Archidiecezjalne...

blog ichtis

Facebook