Dziś: piątek, 26 kwietnia 2024
Imieniny: Maria, Marcelina, Marzena

  • Co będzie - aktualności
  • kontakt

Ks. Dietrich Bonhoeffer i jego muzyka
Nie mogę wyświetlić obrazka

Ks. Dietrich Bonhoeffer znany jest przede wszystkim jako niemiecki duchowny ewangelicki, który odważnie przeciwstawił się nazizmowi, za co zapłacił największą cenę – został powieszony 9 kwietnia 1945 r. Cytują go dzisiaj teolodzy ewangeliccy i katoliccy, powołują się na jego słowa politycy, przywódcy państw. Jego dzieła „Naśladowanie" i „Życie wspólne" inspirują wielu współczesnych chrześcijan do wierniejszego naśladowania swojego Mistrza Jezusa Chrystusa, pobudzają do budowania żywej, autentycznej wspólnoty wiary. W czasie tegorocznych Międzynarodowych Dni Bonhoefferowskich w Szczecinie chcieliśmy zwrócić uwagę na mniej znany aspekt życia Bonhoeffera, mianowicie na rolę muzyki w jego codziennej służbie.

Dietrich Bonhoeffer był utalentowanym pianistą, jego rodzice liczyli, że ich syn zdobędzie w tym kierunku wykształcenie oraz osiągnie karierę. Babcia Bonhoeffera Clara von Hase studiowała grę na fortepianie z Clarą Schumann i Francem Lisztem, uwielbiała śpiewać. Natomiast matka Bonhoeffera kochała śpiewać Beethovena. W sobotnie wieczory w domu Bonhoefferów wspólnie grano Schuberta, Schumanna, Brahmsa czy Wolfa. Młody Bonhoeffer akompaniował swojej mamie i siostrze Urszuli.

Jego ojciec psychiatra spodziewał się, że jego syn pójdzie w jego ślady. Dietrich zaskoczył jednak swoją rodzinę i mając czternaście lat oznajmił, że zamierza zostać teologiem ewangelickim, a później duchownym. Jego starszy brat zapytał go, czy zamierza tracić swoje życie w takiej biednej, nudnej i anemicznej instytucji jaką jest Kościół. Młody Dietrich odpowiedział: „Jeśli to co mówisz jest prawdą, muszę to zmienić". Wiemy, że zapowiedź czternastoletniego Bonhoeffera nie była „słomianym zapałem", ale powołaniem, które Bóg zrealizował w tych bardzo trudnych czasach, w jakich przyszło żyć wchodzącemu w dorosłe życie Bonhoefferowi. Nie osiągnął muzycznej kariery, ale swojej pasji nie zdradził, nie porzucił. Kto bowiem kocha muzykę, kto doświadczył jej siły, ten nie może przestać jej słuchać i wykonywać. Bonhoeffer w muzyce odnajdywał inspirację, satysfakcję, pocieszenie, za jej pośrednictwem mógł komunikować się z innymi.

Ważną rolę w muzycznym życiu Bonhoeffera odegrał Jan Sebastian Bach. Wiemy, że kantaty Bacha były wykonywane w czasie rodzinnych spotkań. W swoich listach z więzienia Bonhoeffer prosił, aby podziękować raz jeszcze cioci Elizabeth za kantaty Bacha. Zresztą w jednym z listów z 17 listopada 1943 pisał do swoich rodziców, wspominając jego pierwszy zachwyt Pasją Mateuszową Bacha:

„Ursel opowiadał mi, jak wszyscy słuchali B Minor Mass na dzisiejszy Dzień Pokuty. Przed laty to dla mnie było częścią Dnia Pokuty, tak jak słuchanie Pasji wg św. Mateusza jako części Wielkiego Piątku. Pamiętam bardzo dobrze ten wieczór, kiedy słyszałem Pasję po raz pierwszy. Miałem osiemnaście lat, kiedy wróciłem z seminarium u Harnacka, w czasie którego Harnack bardzo pozytywnie wyraził się na temat mojej pierwszej pracy seminaryjnej, wyraził wtedy nadzieję, że kiedyś zostanę historykiem kościoła. Byłem pełen wrażeń po tym spotkaniu, gdy wszedłem do filharmonii, kiedy rozpoczęło się wspaniałe „Kyrie eleison". Po chwili dołączyły kolejne głosy. Zrobiło to na mnie niewiarygodne wrażenie. Dzisiaj wracam do tych przeżyć myślami i cieszę się, że Państwo Schlechers mają możliwość słuchać mojej ulubionej muzyki Bacha".

W wielu listach więziennych Bonhoeffer pisząc do swoich najbliższych odnosił się do dzieł Bacha. Ma się wrażenie, że w ten sposób odwoływał się do zapamiętanych wspólnych chwil, które wypełnione były muzyką wielkich kompozytorów. Cytowanie ich fragmentów pozwalało więźniowi na wyrażenie w krótki, symboliczny sposób wewnętrznej walki duchowej oraz targających nim emocji.

Warto również wspomnieć, że Bonhoeffer mimo swojej fascynacji klasykami muzyki poważnej, otwarty był na nowe formy muzyczne. W czasie pobytu w Stanach Zjednoczonych zachwycił się brzmieniem porywającym Negro Spirituals, czyli pieśniom tworzonym przez ludność pochodzenia afrykańskiego. Pieśni te przede wszystkim wyrażały tęsknotę i pragnienie wolności. Po powrocie zza Oceanu Bonhoeffer zapoznawał studentów Seminarium Kaznodziejskiego w Finkenwalde z pieśniami Negro Spirituals, które przywiózł na płytach gramofonowych. Muzyka była bardzo ważnym elementem życia wspólnego w seminariach prowadzonych przez Bonhoeffera. W Zingst ze względu na brak instrumentów seminarzyści musieli zadowolić się samym śpiewem. W Finkenwalde mieli już do dyspozycji dwa fortepiany, między innymi Bechstein Bonhoeffera sprowadzony z Anglii. Głównie niedzielne popołudnie przeznaczone było na czytanie poezji i słuchanie muzyki. Gerhard Vibrans, jeden ze studentów w Finkenwalde, pisał do swojego rodzeństwa: „Czytamy liryków, epików, prozaików, słuchamy muzycznych wynurzeń Bonhoeffera, koncertów z płyt gramofonowych, murzyńskiej pobożności w religijnych pieśniach". Bonhoeffer nie wyobrażał sobie życia w seminarium bez muzyki i wspólnego muzykowania. Jak pisał w raporcie w 1936 roku Bonhoeffer: „Z pewnością dawno już przepędziliśmy w ten sposób kilka złych duchów". Bonhoeffer uwielbiał śpiewać jeden z głosów z utworów Heinricha Schütza „Eins bitte ich von Herren" i „Meister, wir haben die ganze Nacht gearbeitet". W swoim liście więziennym do swoich rodziców pisał: „Nie potrafię już teraz czytać Psalmów 3, 47, 70 i innych, bez słyszenia ich w interpretacji Heinricha Schütza. To Renata zaprezentowała mi tą muzykę i uważam to za jedno z najistotniejszych ubogaceń w moim życiu" .

Teraz kiedy wiemy, jak ważną role pełniła muzyka w życiu Bonhoeffera możemy lepiej zrozumieć słowa jednego z jego wierszy: „A gdy nastanie cisza upragniona, daj mi usłyszeć dzieci Twoich śpiew i niech też dusza moja utęskniona dostąpi wejścia do ojczystych stref". Wiersz ten stał się później najbardziej rozpoznawalną pieśnią, do której skomponowano wiele melodii. „Daj mi usłyszeć dzieci swoich śpiew" – przyznam szczerze, że dotychczas rozumiałem te słowa tylko w jeden sposób. Byłem pewien, że wyrażają one tęsknotę Bonhoeffera za niebem, śpiewami anielskimi, że jest to odzwierciedlenie tęsknoty za tłumem zbawionych, który śpiewa Bogu pieśń nową w wieczności. Taki obraz znajdujemy w Objawieniu wg św. Jana. Ale później zacząłem zestawiać te słowa z różnymi fragmentami listów, jakie pisał z więzienia. Wielokrotnie wspominał o tęsknocie do muzyki i wspólnego śpiewania. „chciałbym słyszeć jakieś inne dźwięki, niż te dobiegające z więzienia", „Niczego mi nie brakuje – tylko tęsknię za wami wszystkimi. Chciałbym grać Sonatę G mol Bacha razem tobą (mowa o przyjacielu Eberhard Bethge) i śpiewać Schütza." Wtedy to zrozumiałem, że to nie tylko eschatologiczna tęsknota za wiecznym śpiewaniem. „Daj mi usłyszeć dzieci Twoich śpiew" – to także tęsknota za bliskimi, przyjaciółmi za wspólnotą wiary, z którą ściśle wiązał wspólne śpiewanie.

Teraz lepiej rozumiem, że śpiewanie pieśni Bonhoeffera „Przez dobrą moc Twą Panie otoczony" jest nie tylko braniem udziału w jego dramacie, jaki przeżywał w więzieniu, nie tylko doświadczaniem nadziei, jaka go nie opuszczała, ale również jest to czynny udział w jednej z największych pasji Bonhoeffera - w muzyce. Ilekroć dane nam jest tą pieśń śpiewać, niech spełnia ona to zadanie, które spełniała w życiu autora słów tej pieśni: niech nas inspiruje, daje satysfakcję, pocieszenie, niech za jej pośrednictwem komunikujmy z innymi.

Ks. Sławomir Sikora, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Szczecinie


Powyższy artykuł został zaczerpnięty z wakacyjnego numeru gazety "Prosto z Mostu. Młodzi... Ekumenizm... Bóg...".


liczba odsłon: 1686 | dodano: 2011-07-01 17:25:54

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Dobre strony

Z Chrystusem

www.zchrystusem.pl - forum katolickie dla ludzi chcących w przyjaznej i kulturalnej atmosferze porozmawiać o wierze chrześcijańskiej i nie tylko.

www.hli.org.pl - Human Life International Polska. Prolife news.

www.rekolekcje.info - Rekolekcje z franciszkanami w Białym Dunajcu

www.milujciesie.org.pl - dobra księgarnia, nie tylko dla młodych, i do tego niedroga :) a oprócz książek także koszulki

www.katecheza.info - katecheza wirtualna

Fotogalerie

XX Marsz dla Życia przeszedł ulicami Szczecina!

Ulicami miasta już po raz 20 przemaszero...

ADM Wolin 2023 - koncert Siewców Lednicy

Pierwszy dzień naszego wspólnego ...

ADM Wolin 2023 - warsztaty tematyczne

Uczestnicy tegorocznych Archidiecezjalne...

blog ichtis

Facebook