Karmelitanki misjonarki proszą o "Ołówek dla Afryki" |
Do wsparcia akcji „Ołówek dla Afryki” zainicjowanej przez Fundację Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” zachęcają siostry karmelitanki misjonarki z Trzebini koło Żywca. Zakonnice przekonują, że każdy ołówek, długopis i kredka są na wagę złota. „Nam zalegają w szufladach i torebkach, im są potrzebne, nie muszą być nowe” – podkreślają na swym profilu facebookowym.
Karmelitanki misjonarki przypominają, że wśród 2 miliardów dzieci żyjących na świecie, na każde 100 dzieci 17 nigdy nie pójdzie do szkoły. „Jeden ołówek potrafi zdziałać więcej, niż nam się wydaje. Dzięki niemu dziecko może pójść do szkoły, może się uczyć. Tylko wykształcenie może wyrwać afrykańskie dzieci z kręgu biedy i bezradności” – zaznaczają. Zauważają jednocześnie, że szkoła jest dla biednych dzieci, często sierot, prawdziwą szansą na odmianę losu. „W szkole mogą się nauczyć urzędowego języka, bez niego nigdy nie znajdą pracy w mieście, nawet nigdy nie odważą się do niego wyjechać” – dodają.
„Każdy ołówek, każdy długopis i kredka są na wagę złota, nam zalegają w szufladach i torebkach, im są potrzebne – nie muszą być nowe. Zbierzmy ich ogromną ilość i poślijmy tym dzieciom, niech pójdą do szkoły i zapewnią sobie lepszą przyszłość’ – apelują karmelitanki misjonarki. Na przybory szkolne czekają do 24 lutego we wspólnocie w Trzebini (ul. Beskidzka 53).
rk / Trzebinia