Droga - katolicki dwutygodnik dla młodzieży! |
Nowa szata, nowe teksty, nowi autorzy – od 14 października katolicki dwutygodnik dla młodzieży pt. „Droga” ukazuje się w nowej formule. Ambitny i nowoczesny w formie, może być wyzwaniem dla młodych, którzy oczekują czegoś więcej niż medialnej sieczki i ogłupiających „newsów”, a szukają pogłębionej dyskusji i wiedzy przekraczającej informacje dostępne na popularnej Wikipedii. Pomoże umocnić wiarę, wyjaśni wątpliwości w wierze, uczyć będzie szacunku do tradycji narodowej. Dostępny w parafiach i prenumeracie.
Co czytamy?
Na polskim rynku prasy młodzieżowej dominują pisma, które wysokie nakłady zawdzięczają zastosowaniu modelu SMS: Seks, Muzyka, Sensacja. To obszary szczególnego zainteresowania młodego człowieka. I nic w tym dziwnego. Jednak nie sama tematyka jest problemem, ale sposób jej prezentacji. Pisma zawierają „kodeks” współczesnego nastolatka. Kariera i pieniądze to ideały same w sobie. Seks jest oderwany od miłości i małżeństwa. Ważne jest to, jak wyglądasz, a nie to, kim jesteś. Za konkretne zachowania nie musisz ponosić konsekwencji. Twoim idolem mają być wyzwolone „gwiazdy”, które nie dają sobie narzucić norm moralnych. Rodzice, szkoła, Kościół? To anachronizmy.
Kropla w morzu
Powołam się na kilka przykładów. Popularne „Bravo” zawiera m.in. rubrykę, w której nastolatki opisują „Mój pierwszy raz”, fotostory pokazujące, jak się zachować w sytuacjach intymnych, erotyczne plakaty z półnagimi piosenkarzami i aktorami oraz propagandę homoseksualną. „Top Model” to nowość wydawnicza, obecna na rynku od marca br. W piśmie, które aspiruje do bycia przewodnikiem po świecie mody, rządzą duże biusty, nieprzyzwoicie krótkie spódniczki, makijaże i gra „Uwaga! Flirt” (dodatek do pierwszego numeru). Wydawałoby się to dość niewinne, gdyby nie fakt, że wydawca zaklasyfikował pismo jako odpowiednie dla dziewczynek w wieku 6-12 lat…
„Visual Scene” – tytuł fanów kultury japońskiej z pentagramem na okładce i informacją 16+. W środku pornograficzny plakat, zdjęcia całujących się zakonnic, szyderstwo z Chrystusa w koronie cierniowej i temat numeru: „Kościół atakuje fandom” (jest to nawiązanie do pojawiających się w prasie, także w „Wychowawcy”, artykułów krytykujących tzw. kulturę japońską, w tym erotyczne nurty yaoi i yuri). Przytoczone przykłady to mniej niż kropla w morzu.
Alternatywa
Żeby zbytnio nie demonizować, trzeba wspomnieć, że na rynku są dostępne wartościowe tytuły dla dzieci i młodzieży. Są to np. dwutygodniki „Victor” i „Cogito” – czasopisma edukacyjne, różne periodyki hobbystyczne czy wreszcie prasa religijna. Można wybrać dla swojego dziecka redagowany przez Ruch Czystych Serc dwumiesięcznik „Miłujcie się!”, miesięcznik „Wzrastanie” czy dwutygodnik „Droga”, która w odnowionej formule trafiła do sprzedaży w październiku. Autorzy „Drogi” mają ciekawy pomysł na przyciągnięcie młodego czytelnika: dużo miejsca poświęcają na sprawy związane z seksualnością i przygotowaniem do założenia własnej rodziny, kształtują postawę patriotyczną poprzez przybliżanie historii Polski i bardzo wnikliwie przyglądają się sprawom Kościoła i społecznym (każde wydanie zawiera 12-stronicowy temat numeru). W „Drodze” mamy też pozytywne „skandale”, czyli artykuły o ludziach, którzy doświadczyli cudu i bardzo osobiste świadectwa. Jest więc w czym wybierać
Zachęcam, aby wygospodarować w domowym budżecie kilka złotych na wartościową lekturę. Na razie nakłady pism godnych uwagi toną w morzu demoralizujących tytułów. Od nas – konsumentów – zależy, czy to się zmieni.
Magdalena Guziak-Nowak
liczba odsłon: 4835 | dodano: 2012-11-27 12:56:18
Komentarze