Dziś: czwartek, 25 kwietnia 2024
Imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl

  • Co będzie - aktualności
  • kontakt

Cała prawda o... egzorcyzmach
12. listopada na ekrany polskich kin wszedł absurdalny film poruszający tematykę opętań i egzorcyzmów. „The Last Egzorcism” opowiada o egzorcyście, który ze złamaną wiarą trafia do domu ciężko opętanej młodej kobiety. Chce uwiecznić na kamerze wideo swój ostatni przeprowadzony egzorcyzm. Do obejrzenia tej produkcji zachęca nas plakat, na którym poskręcana w nienaturalny sposób kobieta wisi w górnym rogu jakiegoś pomieszczenia. Pierwszego kwietnia premiera kolejnego filmu pt. „Rytuał” na jeden z najbardziej gorących tematów XXI wieku.
Niebezpieczna fascynacja
W ostatnim czasie, temat poruszający problem egzorcyzmów, zafascynował wielu twórców filmowych, reżyserów i scenarzystów. Wystarczy tu wspomnieć takie produkcje jak np: „Egzorcyzmy Emily Rose”, „Egzorcyzmy Dorothy Mills”, „Requiem”, „Dziecko Rosemary”, cykl „Egzorcysta” czy wspomniany wcześniej „Ostatni egzorcyzm”. Każda osoba wierząca powinna postawić sobie w tym miejscu pytanie: Czemu ma to służyć? Czy jest to na pewno właściwe zjawisko? A może usiłuje się postawić szatana, który jest realnym bytem duchowym, na równi z wytworami ludzkiej wyobraźni takimi jak m.in. zombi, wampirami, czy wilkołakami? Warto zauważyć, że w ciągu kilkunastu ostatnich lat modlitwę Kościoła - egzorcyzm uroczysty - wstawiono w otoczkę jakiejś niezwykłości. Zaliczono ją do szeregu nadprzyrodzoności z elementami grozy, czyli tego, co przeciętny człowiek lubi najbardziej. Zapomina się o tym, że w przypadku tego sakramentalium nie dzieje się nic niezwykłego, a posługa egzorcysty nieraz wymaga cierpliwości i ogromnej odporności psychicznej. Jeden z najbardziej znanych polskich egzorcystów opowiada: - Bywały sytuacje, gdy zostałem przez demona opluty, podrapany albo obcierałem opętanemu twarz z wymiocin. Nieraz demon przez usta opętanego wyzywał mnie od najgorszych. Czy w takiej pokornej posłudze Kościoła, która prosi Boga o uwolnienie od wszelkiego rodzaju zła, jest coś zachwycającego?! – kończy swą wypowiedź.

Kiedy obserwuje się ludzi wychodzących z kina po takiej dawce emocji, można zauważyć pewne negatywne cechy, które powinny być poważnym światłem ostrzegawczym. Ci ludzie przestają wierzyć w istnienie diabła, traktując go jedynie jako „kościelnego straszaka”. Księża katoliccy stają się dla nich kimś w rodzaju czarowników, którzy dbają o swoją widownię poprzez dostarczenie im fali grozy, a w niektórych chwilach nawet śmiechu. Dla takich osób opętanie czy zniewolenie demoniczne nie istnieje w rzeczywistości, a staje się tylko dobrym motywem scenicznym i filmowym. Dlatego właśnie tacy widzowie najczęściej dają się wciągnąć w różne formy „duchowego bagna”, jak np. okultyzm, magię czy satanizm. Na tym również polega taktyka demoniczna. Nieprzyjaciel ludzkiego zbawienia pozostaje w ukryciu, nie ujawnia swej mocy i pozwala na niewiarę. Wszystko po to, by w ostatecznym momencie życia doprowadzić ludzi do piekła.

Suche fakty
Na Wydziałach Teologicznych poznajemy w ramach dogmatyki naukę zwaną demonologią. Wiemy, że w życiu duchowym nie ma pustki i nicości, czyli tzw. stanu zawieszenia. Jest Bóg, Stwórca wszystkiego i szatan - upadły anioł. Tam, gdzie Bóg został zepchnięty na margines życia, natychmiast pojawia się szatan. Zły duch jest kimś realnym i ma władzę oddziaływać na człowieka w różnoraki sposób. Są dwa skutki działania Złego. Pierwszy to zamiana kultu Bożego na cześć oddawaną stworzeniom, czyli sugerowanie człowiekowi, że jest ,,bogiem” i przekonywanie go o prawdziwości różnego typu prądów duchowych np. New Age. Drugi jest odebraniem wiary w Opatrzność i Miłość Bożą, by człowiek narażony został na ostateczną rozpacz. Szatan jest bytem duchowym posiadającym wszechogarniający wpływ na ludzi. Choć nigdy nie będzie równy Bogu i nie będzie znał serca człowieka, to może jednak przemawiać do niego od zewnątrz: będzie deprawować złymi pouczeniami, poruszać pragnienia czy rozbudzać uczucia. Ma władzę oddziaływania na ludzką psychikę i ciało, choć wyrządzić zło może tylko wtedy, gdy człowiek sam mu na to pozwoli. Zawsze jednak w granicach ściśle wyznaczonych przez Boga, bo jak mówi św. Paweł: „Bóg nie dozwoli was kusić ponadto, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania” (por. 1 Kor 10,13).

Każdy z nas poddany jest w pewien sposób działaniu szatańskiemu poprzez doświadczane pokusy. Jeśli będziemy z nimi walczyć i nie poddamy się okazji do grzechu, to będziemy wytrwale postępować na drodze coraz głębszej formacji duchowej.

- Człowiek jest skomplikowaną strukturą cielesno-duchową atakowaną przez księcia ciemności – mówi ks. Jerzy Zięba. Niektórzy doświadczają stanów nadzwyczajnych, z czego najcięższym jest właśnie opętanie demoniczne. Jak pokazuje praktyka wielu kapłanów egzorcystów możliwe jest, aby zły duch szkodził ludziom poprzez wyrządzanie im krzywdy fizycznej, napadów zewnętrznych na miejsca, obsesje (szczególnie silne pokusy) czy objęcie w posiadanie ludzkiego ciała. To ostatnie stwarza w człowieku jakby nową osobowość, całkiem różną od tej normalnej oraz powoduje silną nienawiść, lęk i awersję wobec Sacrum. Opętanie demoniczne jest konsekwencją grzechu, który dopuścił demona do ludzkiego życia. To właśnie przewinienie stało się furtką, przez którą do ludzkiej egzystencji wszedł diabeł wraz ze wszystkimi „przykrymi” dla ludzi objawami. Na szczęście chrześcijaństwo jest religią, w której zawsze istnieje dla człowieka nadzieja. Można się wydostać z najtrudniejszych nawet manifestacji diabelskich - mocą Jezusa Chrystusa, który przez swoją śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie, pokonał i zniszczył dzieła diabła. Bowiem Syn Boży przyszedł na świat po to, by doprowadzić każdego z nas do wolności dziecka Bożego.

Egzorcyzm to nie zabawa
Jednym z podstawowych błędów poruszanych w filmach, które dotyczą spraw opętania jest stwarzanie iluzji, jakoby egzorcyzm był wynikiem ciekawości kapłana albo magicznym aktem wypędzania zła. W rzeczywistości jednak egzorcyzm nie jest czarodziejską różdżką. To jest modlitwa kapłana prowadzona w łączności z Kościołem i z jego upoważnienia, dokonująca się mocą Jezusa Chrystusa. Wymaga ona także współpracy osoby opętanej poprzez pragnienie powrotu do Boga, życie w łasce uświęcającej i korzystanie z sakramentów. Składa się z dwóch części: wezwania potęgi Boga i wstawiennictwa świętych oraz formuły rozkazującej. Jako broni w tej walce używa się modlitwy różańcowej, znaku krzyża, wody święconej, czasem relikwii świętych. Po zakończonej modlitwie, odmawianej ściśle według wskazań Rytuału Rzymskiego, następuje uwielbienie Boga za wielkie cuda, jakie działa pośród ludzi. Sam opętany jest życzliwie przyjmowany i prowadzony przez kapłana jako człowiek chory na duszy, którego trzeba - poprzez podjęcie „leczenia sakramentalium”– doprowadzić do pełnego wyzwolenia i uzdrowienia wewnętrznego.

Doświadczyć opętania
Joanna to młoda nauczycielka. Była osobą opętaną, dla której po 10 miesiącach przyszło wreszcie uwolnienie. - Podstawą było to, że [w trakcie egzorcyzmów] trwałam na modlitwie bez względu na wszystko, dbałam o trwanie w stanie łaski uświęcającej, karmiłam się Słowem Bożym, upraszałam orędownictwa Maryi i świętych. Te chwile doświadczania Bożej obecności i radości uzdalniały mnie do wytrwania w cierpieniu fizycznym, psychicznym i w walce duchowej – jak sama mówi.

Agnieszka wspomina: - Egzorcysta, niczemu się nie dziwiąc, wysłuchał mnie i potraktował bardzo wyrozumiale, odprawił nade mną modlitwy i dał możliwość uczestniczenia po latach w wyjątkowej spowiedzi. Moje późniejsze doświadczenia da się już opisać jedynie jako cudowne zjawisko przeżywania miłości Boga i opieki świętych. Od tego czasu jestem inna; chodzę do kościoła i przyjmuję sakramenty. Wiem, że moc Boża broni mnie przed powrotem w praktyki okultystyczne – wyznaje dziewczyna.

Wiesław bardzo mocno doświadczył faktu, że Jezus Chrystus jest naszym Uzdrowicielem i Wyzwolicielem. W swej młodości brutalnie poznał prawdę o tym, że okultyzm, magia i duchowość New Age są źródłem złych energii emanujących na człowieka i jego otoczenie. Powoli rujnowały one także jego psychikę, ciało i duszę, oddalając powoli od Boga. Po nieudanym małżeństwie popadł w nałóg alkoholizmu i skończył w Ośrodku Leczenia Nerwic. Próbując za wszelką cenę ratować się, wybrał możliwie najgorszą drogę. Zainteresował się medytacją dalekowschodnią, jogą, astrologią i talizmanami. Były okresy, że bardzo pragnął wycofać się, ale relaksacja była jego nałogiem i łańcuchem zniewolenia. - Dzisiaj wiem, że byłem głęboko w piekle. Szatan zabierał mi siłę, energię i chęć do życia. Moja dusza była przywalona głazami grzechu, szczególnie pychą. Kto idzie opisaną przeze mnie drogą do końca, staje się ubezwłasnowolnionym narzędziem, przez które działa szatan – wyznaje ze smutkiem. Bóg nie pozostawił go jednak samego. Szczera spowiedź, regularne korzystanie z życia sakramentalnego, wytrwała modlitwa i kontakt z egzorcystą przerwały skutecznie te łańcuchy zła.

Często zaczyna się niewinnie. Od subkultur, które jawnie bądź skrycie promują treści sprzeczne z chrześcijaństwem lub od dawania wiary zabobonom i horoskopom. Kto nosi określone symbole m.in. pentagramy, krzyże Nerona, pierścienie Atlantów czy charakterystyczne 3 szóstki, identyfikuje się z siłą nieczystą, która się za nimi kryje. Łamie pierwsze przykazanie Boże ten, kto uważa, że jego szczęście zależy od tego, czy np. czarny kot nie przebiegnie mu drogi… . Kto słucha techno albo metalu, kpiąc w duchu z przekazów podprogowych, pomijając zawarte w tej muzyce treści satanistyczne, ten oddaje się kultowi konkretnej duchowej istoty – szatana. Przykładów można wyliczać bardzo wiele. Wszystkie kończą się tak samo – potrzebą uwolnienia, które może dokonać się tylko w osobie Jezusa Chrystusa. Sposób dojścia do wewnętrznej wolności może być różny. Czasem wystarcza spowiedź i wyrzeczenie się bałwochwalstwa, a niekiedy konieczna jest interwencja kapłana egzorcysty, by przerwać złe więzi łączące człowieka z demonem.

Bóg działa w mocy egzorcyzmu
Filmy dotyczące egzorcyzmów nad opętanymi nie wspominają jednak o bardzo ważnej prawdzie. Mianowicie o wielkiej sile i potędze Boga, która ujawnia się podczas bezpośredniego spotkania: reprezentującego Kościół kapłana oraz demona zamieszkałego w osobie zniewolonej. - Bóg jest wszechmocny i potężny, a upadli aniołowie są Mu poddani. Szatan, stojący wobec mocy Jezusa przekazanej w ręce Kościoła, boi się potęgi Bożej i światła Ducha Świętego. Syn Boży jako pierwszy odrzucił szatana, choć był poddawany kuszeniu na początku Swej działalności. Moc Chrystusa i Jego przykład przechodzą na apostołów, którzy dokonywali tej samej misji wyzwolenia i uszczęśliwienia człowieka – mówi egzorcysta. Praktyka katolickich kapłanów uczestniczących w egzorcyzmach i modlitwach o uwolnienie udowadnia, że Jezus potrafi dokonywać tych samych cudów, jakie ludzie widzieli przed dwoma tysiącami lat. Widzą oni na własne oczy, że na Imię Jezusa zgina się każde kolano, że w znaku krzyża kryje się tajemnica naszego odkupienia, że zły duch ustępuje wobec pobłogosławionej wody i pokory człowieka, który się modli. Doświadczają oni prawdy Ewangelii, która mówi, że dla Boga nie ma nic niemożliwego (Łk 1,37).

I Ty jesteś egzorcyzmowany!
Większość z pewnością powie: Nieprawda! Ale to tylko dowodzi faktu, że wielu z nas nie rozumie, czym naprawdę jest nasze życie. To nieustanna walka duchowa pomiędzy wybieraniem dobra, a kuszeniem do zła. To podejmowania codziennie na nowo decyzja, że chcę należeć do Boga. Jestem pewna, że wiele razy stykasz się z egzorcyzmem zwanym mniejszym albo prywatnym. Przypomnij sobie obrzęd chrztu świętego. Gdy Twoi rodzice i chrzestni usłyszeli pytanie o wyrzeczenie się szatana, dokonał się egzorcyzm. Później powtarzało się to za każdym razem, gdy odnawiałeś przyrzeczenia chrzcielne. Kiedy modlisz się, to bardzo często wypowiadasz słowa egzorcyzmów prostych. Do nich należą np.: „…ale od wszelkich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna…”, „…i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode Złego” albo „Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce...”. Różaniec ma także, nadaną przez Ojca Świętego Jana Pawła II, moc egzorcyzmu. Znak krzyża i wypowiedzenia z wiarą Imienia Jezus ma moc odpędzenia pokus diabelskich. Przecież Kościół od czasów apostolskich zdaje sobie sprawę z istnienia nieprzyjaciela rodzaju ludzkiego i stosuje różnorakie środki w walce z nim.

Nie ma tu nic nadzwyczajnego i naprawdę nie rozumiem fascynacji tych osób, które tworzą filmy lub książki o opętaniach dla masowego czytelnika. Zaznaczam, że czym innym jest fakt takich publikacji dla informowania człowieka wierzącego o „sztuczkach” złego ducha i dla obrony przed złem. Myślę, że powód do fascynacji i zachwytu może być zupełnie inny. Przypomnijmy sobie, że każdego dnia Jezus ofiarowuje Siebie Ojcu Niebieskiemu na ołtarzach świata, Nieograniczony przychodzi do nas w maleńkiej hostii, a w sakramencie pokuty przynosi nam odpuszczenie grzechów. Chrześcijaństwo jest cudem! Szkoda, że tak wiele osób próbuje odwrócić naszą uwagę od tego cudu, szukając niezdrowej sensacji w zachwycie nad cierpieniem ludzkiego ducha.

Anna Mularska




liczba odsłon: 4137 | dodano: 2011-03-13 15:25:33

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Dobre strony

Z Chrystusem

www.zchrystusem.pl - forum katolickie dla ludzi chcących w przyjaznej i kulturalnej atmosferze porozmawiać o wierze chrześcijańskiej i nie tylko.

www.hli.org.pl - Human Life International Polska. Prolife news.

www.rekolekcje.info - Rekolekcje z franciszkanami w Białym Dunajcu

www.milujciesie.org.pl - dobra księgarnia, nie tylko dla młodych, i do tego niedroga :) a oprócz książek także koszulki

www.katecheza.info - katecheza wirtualna

Fotogalerie

XX Marsz dla Życia przeszedł ulicami Szczecina!

Ulicami miasta już po raz 20 przemaszero...

ADM Wolin 2023 - koncert Siewców Lednicy

Pierwszy dzień naszego wspólnego ...

ADM Wolin 2023 - warsztaty tematyczne

Uczestnicy tegorocznych Archidiecezjalne...

blog ichtis

Facebook