5. niedziela Wielkiego Postu - C |
Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa.
(Flp 3,8)
Iz 43,16-21;
Flp 3,8-14;
J 8,1-11
Duchu Święty, przyjdź!
Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na V Niedzielę Wielkiego Postu.
Powyższe zdanie z Listu do Filipian jest jednym z najwybitniejszych zapisanych przez Pawła. Cel wyznaczony przez Apostoła powinien przyświecać każdemu chrześcijaninowi.
Poznanie Chrystusa Jezusa powinno być celem naszej ziemskiej wędrówki. Ale co może ono oznaczać? Poznając drugiego człowieka, przede wszystkim staramy się poznać jego imię, później zwracamy uwagę na jego wygląd, a w czasie rozmowy pytamy, skąd pochodzi, czym się zajmuje itd. Jednak, by powiedzieć, że kogoś dobrze znamy, potrzebujemy na to wielu lat znajomości i bagażu wspólnych doświadczeń.
O Chrystusie wiemy bardzo wiele. Jednak chcąc powiedzieć, że Go prawdziwie poznaliśmy, potrzebujemy przeżyć z Nim całe życie. Jezus na krzyżu, gdy zawisł pomiędzy niebem a ziemią, by odkupić nasze winy pokazał, jak bardzo nas kocha. Chociażby z tego względu powinniśmy postawić sobie za główny cel w życiu poznanie Chrystusa. Powinno to zajmować nasze życie i być dla nas sprawą priorytetową.
Przemyślę w tym tygodniu:
1. Czy byłbym w stanie poświęcić wszystko dla Jezusa?
2. Czy potraktowałem kiedyś Chrystusa jako kogoś bliskiego, który zna moje problemy?
3. Czy poznanie Jezusa uważam za najwyższą wartość?
Tekst: Kajetan Rajski
Video komentarz: www.paulus.org.pl