3. niedziela wielkanocna - A |
Czy serce nie pałało w nas, gdy pisma nam wyjaśniał?
(Łk 24,32)
Dz 2,14.22-28;
1 P 1,17-21;
Łk 24,13-35
Duchu Święty, przyjdź!
Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na III Niedzielę Wielkanocną.
Jezus Chrystus poprzez Kościół wyjaśnia w sposób doskonały Pismo Święte. Na przestrzeni wieków żyli ludzie, którzy uważali, że czynią to lepiej, jednak ich nauka nie przetrwała, gdyż nie pochodziła od Pana.
Każdy chrześcijanin powinien się starać systematycznie czytać Pismo Święte. Ono ożywia wszelki umysł i każdą duszę, Bóg działa przez swoje słowo. Bardzo smutna jest rzeczywistość, że dla wielu jedynym fragmentem Pisma Świętego, który wysłuchują poza kościołem, jest fragment Ewangelii wg św. Łukasza opowiadający o narodzeniu Pańskim, odczytywany w Wigilię Bożego Narodzenia. Są to jednak katolicy bardzo letni.
Zauważmy, że wyznawcy innych religii dużo częściej sięgają do swoich świętych ksiąg niż chrześcijanie do Starego i Nowego Testamentu. Mimo tego, że prawie w każdym katolickim domu w Polsce znajduje się całe Pismo Święte, a przynajmniej Nowy Testament, to nie jest ono znane. Pewną winę ponoszą w tym względzie katecheci w szkole, którzy nie umieją odpowiednio przekazać młodym ludziom zafascynowania słowem Bożym i wychodzącym z niego wskazaniom, jak żyć. A to właśnie Pismo Święte stanowi podstawę dla życia człowieka. Pismo Święte ma taką specyficzną właściwość, że jeżeli ktoś tylko ze szczerego serca zacznie je czytać, to będzie ono stawało się dla niego bardziej jasne, klarowne. Niewątpliwie jest to zasługa Ducha Świętego, który działa przez słowo, i Kościoła, który je wyjaśnia.
Przemyślę w tym tygodniu:
1. Czy posiadam Pismo Święte?
2. Czy je czytam?
3. Czy w chwili, gdy czegoś w Biblii nie rozumiem, staram się to wyjaśnić, sięgając po katolickie komentarze?
Kajetan Rajski