23. niedziela zwykła - A |
Odpowiedzialnością za jego śmierć obarczę ciebie.
(Ez 33,8)
Rozważanie w wersji audio!
Ez 33,7-9;
Rz 13,8-10;
Mt 18,15-20
Duchu Święty, przyjdź!
Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na XXIII Niedzielę Zwykłą.
W dzisiejszym pierwszym czytaniu Bóg pokazuje nam, że grzech popełniamy nie zawsze w wyniku swojego czynu, ale również wówczas, gdy mając możliwość zapobiec grzechowi innych albo się jemu przeciwstawić, nie uczyniliśmy tego. Są to tak zwane grzechy cudze. Popełniamy je wówczas, gdy wspomagamy kogoś lub w inny sposób dopuszczamy do popełnienia przez kogoś grzechu.
Bardzo często my, chrześcijanie, zapominamy o grzechach cudzych. Uważamy, że jeśli ktoś dopuścił się grzechu, to jest to jego problem i jego sprawa. A my, wierzący w Chrystusa, nawet wtedy, gdy wiemy, że dana osoba popełni grzech, powinniśmy wówczas protestować. Nawet jeśli wiemy, że protesty wysyłane do ambasad krajów, w których prześladuje się chrześcijan, nie przyniosą korzyści, to naszym obowiązkiem jest taki list podpisać i wysłać.
Problem grzechu cudzego można często zaobserwować w szkołach, gdzie panuje przemoc i chuligaństwo. Osoby słabsze i mniej „pyskate" często boją się wystąpić przeciw złu, ponieważ nie chcą być później nękani przez chuliganów. Oni nie zaciągają na siebie grzechu, ponieważ działali we własnej obronie. Grzech cudzy popełniają natomiast nauczyciele i dyrekcja szkoły, którzy dostrzegają problem, ale w odpowiedni sposób nie reagują lub nie chcą reagować.
Przemyślę w tym tygodniu:
1. Jaki w ostatnim czasie popełniłem grzech cudzy?
2. Czy grzechów cudzych nie spycham na boczny tor jako „mniej ważnych"?
3. Czy potrafię dostrzec zło i próbuję mu zaradzić?
Kajetan Rajski