"Każdy jest Kimś!" – głośny film z przesłaniem pro-life |
Co by było, gdyby człowiek, który wpłynął na życie wielu osób, nigdy się nie urodził? Film „Doonby – każdy jest Kimś” pokazuje problem aborcji w niespotykany dotąd sposób. Premiera kinowa filmu w Polsce odbędzie się 27 marca.
Sam Doonby, tajemniczy i przystojny włóczęga, pojawia się znikąd w małym miasteczku w Teksasie. Jego nagłe przybycie wywołuje falę niezwykłych zdarzeń i zmienia życie wielu ludzi. Kiedy nagle znika, mieszkańcy miasteczka zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, jak wielkie znaczenie może mieć obecność lub brak jednej osoby. Współczesna historia Sama Doonby’ego przeplata się z opowieścią sprzed 40 lat o jego matce, która zachodzi w niechcianą ciążę. W kulminacyjnym miejscu opowieści matka Sama poddaje się aborcji. Jest to też moment, kiedy Doonby znika z historii współczesnej. A w zasadzie nigdy go tam nie było. Co to oznacza dla mieszkańców miasta? Jak zmieni się ich życie? Jak potoczą się losy bohaterów?
„Doonby – Każdy jest Kimś” Petera Mackenzie to mocny głos za życiem, przy tym z oryginalną, niewykorzystywaną dotąd w kinie argumentacją. Twórcy nie koncentrują się na kilkutygodniowej, anonimowej ofierze aborcji, ale czynią bohaterem dorosłego człowieka, któremu aborcja skradła całe, pełnowartościowe życie. W tym ciepłym, klimatycznym filmie jest nagle moment, gdy widz przeżywa wstrząs. Epizodyczną rolę w filmie zagrała Norma McCorvey, która w początkach lat 70. XX wieku jak nikt inny przyczyniła się do legalizacji w Stanach Zjednoczonych aborcji na życzenie, a obecnie jest działaczką ruchów pro-life. Dystrybutorem filmu jest: Rafael Film.
jw