Zakończył się Przystanek Jezus 2013 |
Czternasta edycja Przystanku Jezus dobiegła końca. Od 28 lipca do 4 sierpnia odbyła się największa akcja ewangelizacyjna w zachodniej Polsce. Przesłanie tegorocznego Przystanku brzmiało: „Bóg jest dobry – Jezu ufam Tobie”.
Zanim rozpoczęło się głoszenie Jezusa ewangelizatorzy przez trzy dni przygotowywali się podczas rekolekcji prowadzonych przez bp. Edwarda Dajczaka. – Czas najpiękniejszych przemian w Kościele zawsze był czasem kryzysu. Nie trzeba więc płakać, ale słuchać uważnie, co dzisiaj mówi Jezus do Kościoła – powiedział biskup tuż przed rozesłaniem ewangelizatorów na woodstockowe pole.
W tym roku w Przystanku Jezus bierze udział dokładnie 789 osób. Wśród nich jest 89 księży, 103 kleryków i 48 sióstr zakonnych. Ich motywacje wzięcia udziału w PJ były różne, ale wspólną cechą jest ogromne pragnienie opowiadania o Miłości Boga. Tradycyjnie na rozpoczęcie ewangelizacji, 30 lipca, bp Edward Dajczak pobłogosławił krzyż na polu festiwalowym. – To znak Boga oddającego życie za każdego człowieka. Ten symbol przewodzi nam również w wyjątkowym w czasie akcji ewangelizacyjnej – mówił biskup.
W tym roku Przystanek Jezus z konieczności musiał zmienić swoją konwencję. Stało się to z tego powodu, że organizatorzy woodstockowego festiwalu wyznaczyli przystankowi miejsce poza głównym polem. Ks. Artur Godnarski, organizator PJ, widzi jednak w tym pewną szansę. – To okazja, by pójść między ludzi, a to daje okazję szukania bezpośredniej rozmowy, często bardzo trudnej. Spełnia się obietnica Pana, który mówi: nie martwcie się, co macie mówić – tłumaczył organizator. – Chcemy mówić o Jezusie. On jest centrum naszego głoszenia. Osobiste spotkanie z Bogiem zmienia całą optykę i tego spotkania potrzeba wszystkim, nam księżom, ewangelizatorom i ludziom, do których idziemy – dodał ks. Godnarski.
kk / Kostrzyn n. Odrą