Świadectwa o Bożym Miłosierdziu - Kongres w Łagiewnikach |
Albańczyk z Kosowa, Kobieta z Konga, anglikański pastor z Wielkiej Brytanii opowiadali o działaniu Bożego Miłosierdzia w kolejnym dniu światowego Kongresu, którego obrady toczą się w krakowskich Łagiewnikach.
Albańczyk Zug Karol Spenca opowiadał ok. 2 tys. osobom zgromadzonym w bazylice o wypadku samochodowym, któremu uległ w 1991 r. w Bułgarii. Samochód, którym jechał, stoczył się z 300 metrów. Uratował go nieznany mężczyzna, ubrany na biało. Rok później Spenca został powołany do wojska. W Jugosławii toczyła się wojna, więc błagał Boga, żeby go przed tym uchronił, gdyż nie potrafiłby zabić człowieka. Którejś nocy usłyszał kategoryczne polecenie – jakiś głos mówił mu, że ma pojechać do Polski. W Polsce któregoś dnia zobaczył obraz Jezusa Miłosiernego – to On przypominał człowieka, który uratował go z wypadku w Bułgarii. Zug Spenca przyjął chrzest, zrobiła to także jego żona, która tak jak on wcześniej była muzułmanką. Cała rodzina mieszka obecnie w Polsce.
Helena Muhima z Konga, obecnie 72-letnia matka 6 dzieci, była żoną znanego polityka. Mąż zaczął zdradzać ją z jej kuzynką, która w końcu stała się współuczestniczką jego otrucia. Długie lata Helena zmagała się z nienawiścią, w końcu po rekolekcjach zrozumiała, że nie potrafi przebaczyć. Dzięki Bożemu miłosierdziu uwolniła się od nienawiści, pojechała do swej kuzynki i na kolanach prosiła ją o przebaczenie.
Bp Romulo de la Cruz odczytał referat abp. Ramireza, w którym ten opowiedział o rozwoju kultu Bożego Miłosierdzia na Filipinach. Szerzył się on w jego ojczyźnie jeszcze przed zniesieniem notyfikacji, zakazującej głoszenia orędzia, przekazanego s. Faustynie. W całym kraju powstawały spontanicznie grupy modlitewne, szerzące kult Bożego Miłosierdzia. W 1984 r. do Manili dotarła nowa zatwierdzona przez Kościół kopia obrazu. Od tego czasu kult Bożego miłosierdzia jest niezwykle intensywnie szerzony na Filipinach.
Miłosierdzie Boże jest uniwersalne – stwierdził pastor anglikański Paul Kronbergs, wikary jednego z kościołów we Wschodniej Anglii. Na co dzień pracuje w kotłowni, żeby zarobić na życie. Pomaga też młodym narkomanom i alkoholikom. Pewnego dnia w księgarni natknął się na "Dzienniczek" s. Faustyny. Dzięki niemu uświadomił sobie jak wielkie jest znaczenie miłosierdzia Bożego i że on sam został powołany do ukazywania go ludziom, pragnącym się ratować. Pastor Kronbergs uzyskał pozwolenie od przełożonych i wybudował kapliczkę poświęconą Miłosierdziu Bożemu. – Wiedziałem, że muszę gromadzić ludzi przed obrazem, łaska Boga przychodzi przez przebaczenie – stwierdził pastor, który uważa się za sługę Bożego miłosierdzia. Wyznał też, że choć może przejść do ordynariatu dla byłych anglikanów, zostanie w swoim Kościele, gdyż Kościół anglikański również potrzebuje miłosierdzia Bożego.
aw / Kraków