Marsz Rycerzy Życia |
Za studentami szedł Ksiądz Arcybiskup Metropolita Andrzej Dzięga wraz z przedstawicielem Kościoła Prawosławnego za nimi szli księża i klerycy z Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego. I Szczecinianie, ci całkiem mali – często niesieni na ręka przez swoich rodziców lub śpiących w wózkach, poprzez młodych i starszych, często całymi rodzinnymi pokoleniami. Właśnie po to, by jeszcze bardziej podkreślić wartość i jedność życia. Ścisłe Centrum Szczecina stało się pochodem, a cierpliwość kierowców i zdziwienie przypadkowych przechodniów była wyrazem jedności Szczecinian.
Gdy Marsz dotarł do Katedry została odprawiona Msza Święta pod przewodnictwem Arcybiskupa. A kazanie wygłosił Arcybiskup Kościoła Prawosławnego. Po kazaniu nastąpiło odnowienie przyrzeczeń osób, które podjęły się Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, a następnie procesja z darami. Po Mszy każdy rycerz, który uczestniczył w Marszu mógł dostać nieśmiertelnik, symbol rycerskości w obronie życia.
Joanna Witych