Iz 25,6-10a * Flp 4,12-14.19-20 * Mt 22,1-14

Dzisiejszy fragment ewangeliczny wyjaśnia, że trzeba mieć odpowiedni strój. Ten weselny strój zdaje się być tym strojem, którym w apokalipsie przyodziani są obecni w orszaku Baranka.

Przyoblec się w Chrystusa

Przyprowadzeni z opłotków naszego życia, z dróg najróżniejszych znaleźliśmy się na uczcie Baranka. O ile zaproszenie na ucztę mogło być czymś niespodziewanym, to już spotkanie z Bogiem, który nas zaprosił nie może nas zaskoczyć, tak byśmy stanęli oniemiali zadziwieni osobą Gospodarza. Dzisiejszy fragment ewangeliczny wyjaśnia, że trzeba mieć odpowiedni strój. Ten weselny strój zdaje się być tym strojem, którym w apokalipsie przyodziani są obecni w orszaku Baranka. To ci, którzy swoje szaty wybielili we Krwi Baranka, którzy świadomie zanurzyli się w tym zdroju miłosierdzia, którzy uznali jak św. Katarzyna ze Sieny, że miłość Ojca, Syna i Ducha jest jedyną szatą, która okrywa ich nagość. Żyć ciągle w tej świadomość, że wszystko otrzymaliśmy z łaski Boga i odkrywać Kim On jest. Przyoblec się w Chrystusa – żyć nowym życiem w Nim.

Moc Eucharystii

Owa wspaniała uczta, jedyna która może nas nasycić to uczta Ciała i Krwi Baranka – Chrystusa. Na tę ucztę nieustannie jesteśmy zapraszani, tutaj odzyskujemy siły i nadzieję. Tutaj wytryskuje źródło wody żywej, tutaj płonie ogień, tutaj jest tajemnica Krzyża i Zmartwychwstania. W tych kilku prostych znakach i gestach zawiera się wieczność. To jest pokarm, po spożyciu którego potrafimy jak św. Paweł i być sytym i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Nim nasyceni możemy wszystko, bo jest Ktoś kto nas umacnia.

Komentarze