Dziś: piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: Adolf, Leon, Tymon

  • Co będzie - aktualności
  • kontakt

Komentarz do czytań XX niedzieli w ciągu roku

Iz 56,1.6-7; Ps 67; Rz 11,13-15.29-32; Mt 15,21-28


Dzisiejszy tekst Ewangelii Mateusza zdaje się być trudny do zrozumienia. Jezus, który milczy wobec próśb człowieka, Jezus szorstko odpowiada, używa określeń, które możemy uznać za pogardliwe. Jak zrozumieć tę postawę? Przecież w życiu Jezusa nie ma sytuacji, które „wymknęłyby się” Mu  spod kontroli.

Trudności

Dzisiejszy tekst Ewangelii Mateusza zdaje się być trudny do zrozumienia. Jezus, który milczy wobec próśb człowieka, Jezus szorstko odpowiada, używa określeń, które możemy uznać za pogardliwe. Jak zrozumieć tę postawę? Przecież w życiu Jezusa nie ma sytuacji, które „wymknęłyby się” Mu  spod kontroli. Widać wyraźnie z tej dzisiejszej perykopy, że Jezus nie chce być traktowany jak uzdrowiciel ludzkich bolączek, jako obdarzona mocą osoba, która przyszła, by przez kilkadziesiąt lat swojego życia pomóc, komu się da. Moc uzdrawiania, uwalniania jest w służbie Objawienia. Cuda są po to, by uwiarygodnić spełnienie obietnicy, która została dana ludziom. Obietnicy Mesjasza – Zbawiciela, którego dzieło i obecność ma dać człowiekowi życie wieczne z Bogiem. Dlatego Jezus wskazuje na to, co jest więcej i dalej. Przypomina, że Jego życie jest wynikiem Bożej Obietnicy danej Izraelowi i nie wolno nam tego zapominać. Nie ma Ewangelii w oderwaniu od Starego Przymierza, wybór Boży jest nieodwołalny – przypomni o tym także św. Paweł. Nasze zbawienie nie jest wynikiem naszej zasługi, chcenia czy czego tam jeszcze. Nasze zbawienie jest darem Boga, który jest dobry i pragnie naszego szczęścia o wiele bardziej, niż my sami jesteśmy w stanie tego pragnąć.

 

Śmiała pokora czy pokorna śmiałość?

„Zainwestuj w siebie”, „znaj swoją wartość”, „nie pozwól się źle traktować” itp. – idea słuszna, w której chodzi o to, by uchronić człowieka przed odbieraniem mu jego autonomii i wartości. Jednak ile razy to z gruntu dobre staranie doprowadza człowieka do niszczącej odpowiedzi – „nie będę służył”! Kananejka z dzisiejszej Ewangelii pomaga mi zobaczyć postawę prawdziwej pokory. Pokora to dziś najmniej pożądana cecha zarówno wśród świeckich, jak i duchownych. Odarto ją z wszelkiej wartości i blasku. Pewnie dlatego, że często mianem pokory nazywano poczucie braku własnej wartości i kompleksy, które przybrały postać iście duchową – zwąc się uniżonym podejściem do Boga i ludzi. Jednak pokorny może być tylko ktoś, kto zna swoją wartość – wartość, jaką ma szczególnie od momentu, gdy został nabyty cenną Krwią Chrystusa. Dopiero stojąc na wysokości można się uniżyć, a szczerze uznając Prawdę, można doświadczyć własnej małości wobec majestatu Boga. To widać w dialogu Kananejki z Chrystusem. Nie obraża się na stwierdzenie Chrystusa, wyzyskuje Jego powiedzenie by mimo wszystko otrzymać to, czego pragnie. Wszyscy święci to mieli. Potrafili znaleźć „słaby” punkt Boga, Jego własne Miłosierdzie, by uzyskać wszystko. Gdy patrzę na świętych pytam siebie: ile mi jeszcze brakuje do takiej wiary, która rodzi śmiałość i pokorę zarazem?


liczba odsłon: 1248 | dodano: 2008-08-17 12:06:52

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Dobre strony

Z Chrystusem

www.zchrystusem.pl - forum katolickie dla ludzi chcących w przyjaznej i kulturalnej atmosferze porozmawiać o wierze chrześcijańskiej i nie tylko.

www.hli.org.pl - Human Life International Polska. Prolife news.

www.rekolekcje.info - Rekolekcje z franciszkanami w Białym Dunajcu

www.milujciesie.org.pl - dobra księgarnia, nie tylko dla młodych, i do tego niedroga :) a oprócz książek także koszulki

www.katecheza.info - katecheza wirtualna

Fotogalerie

XX Marsz dla Życia przeszedł ulicami Szczecina!

Ulicami miasta już po raz 20 przemaszero...

ADM Wolin 2023 - koncert Siewców Lednicy

Pierwszy dzień naszego wspólnego ...

ADM Wolin 2023 - warsztaty tematyczne

Uczestnicy tegorocznych Archidiecezjalne...

blog ichtis

Facebook