Katar: gigantyczne rzeźby nienarodzonych dzieci |
Przed ośrodkiem medyczno-badawczym Sidra w Dausze w Katarze pojawiło się 14 monumentalnych rzeźby z brązu przedstawiających kolejne fazy rozwoju dziecka nienarodzonego. Autorem instalacji pt. „Cudowna podróż” jest światowej sławy brytyjski artysta Damien Hirst, który w ten oryginalny sposób pokazał drogę człowieka od poczęcia do narodzin.
Kilkunastometrowe rzeźby powstawały przez 3 lata i ważą łącznie 216 ton. Wieńcząca całą kompozycję rzeźba nowo narodzonego dziecka liczy 14 metrów wysokości. Przedstawiciele Centrum Sidra, placówki, która zamówiło dzieło, wyjaśniają, że instalacja będzie umieszczona na stałe obok zaprojektowanego przez Césara Pelliego (twórcę m.in. Petronas Twin Towers w Kuala Lumpur) budynku. Kompozycja, jak wyjaśniają, ma być „świętem życia” i jest dedykowana mieszkańcom Kataru. W reakcji na pojawiające się w prasie zachodniej sugestie, że dzieło może być traktowane jako swoistą prowokacja w stosunku do rygorystycznej kultury islamu, przewodnicząca zarządu Muzeów Katarskich, szejkini Al-Mayassa bint Hamad bin Khalifa Al-Thani wyjaśniła, że o „cudzie urodzin” mówi nawet Koran i rzeźba z pewnością nie jest wymierzona w kulturę ani w religię islamu.
Tymczasem w kolekcji dzieł Damiena Hirsta, który zasłynął dotąd z prac przedstawiających wypreparowane i zanurzone w formalinie zwierzęta lub wykonaną z platyny ludzką czaszkę inkrustowaną diamentami, pełna afirmacja życia kompozycja „Cudowna podróż” jest czymś wyjątkowym w jego dotychczasowej artystycznej karierze. „Ostatecznie, podróż, jaką przechodzi dziecko przed urodzeniem, jest większa niż cokolwiek, co zdarzy się mu w życiu. Mam nadzieję, że rzeźba wprawi widza w zdumienie i podziw wobec tego niezwykłego ludzkiego procesu, do którego wkrótce będzie dochodzić w Centrum Sidra, podobnie jak to się dzieje co dwie sekundy na całym globie” – powiedział Hirst. Niedawnej ceremonii otwarcia, gdy rzeźby ukazały się spod przykrywających je przez długi czas olbrzymich balonów, które wzleciały w powietrze, słychać było nagranie z odgłosem bijącego serca.
rk/LifeSiteNews / Dauha